Kiedyś dawno temu trafiłam na teledysk grupy Fat Boy Slim – Weapon of Choice z 2001 roku. Ku mojemu wielkiemu – pozytywnemu – zdziwieniu główną rolę zagrał w nim sam Christopher Walken. Tak, ten aktor znany m.in. z „Łowcy jeleni”, „Zabójczego widoku”, „Powrotu Batmana”, czy „Ostatniego sprawiedliwego”. Filmy z jego udziałem, można by wymieniać w nieskończoność. I te lepsze i gorsze. Ale wróćmy do teledysku Fatboy Slim. Sam teledysk trwa ok. 4 minut, a Walken wciela się w businessmana czekającego w holu hotelu. Gdy słyszy muzykę płynącą z radia zaczyna tańczyć. Muszę przyznać, że brawo dla tego Pana. Świetnie zagrane, a właściwie zatańczone. Twórcą teledysku jest Spike Jonze (też nie byle jaki reżyser). Teledysk zasłużenie dostał kilka nagród. MTV Video Music Awards 2001 m.in. w kategoriach najlepszy reżyser, najlepsza choreografia, najlepsze zdjęcia. Czy nagrodę Grammy Awarda 2002 w kategorii Best Short Form Music Video. Ps. Wiem wiem, w niektórych momentach widać, że Walkena zastępuje ktoś inny. ?
Ale to nie jedyny teledysk w którym zagrał Walken. Już dużo wcześniej mogliśmy go obejrzeć w teledysku Madonny – Bad Girl (1993). Teledysk trwa 6 minut. Tutaj Walken wciela się w postać „Ducha” czy „Anioła Stróża”. Obserwuje z oddali główną bohaterkę, jej poczynania, życiowe wybory. Za teledysk odpowiedzialny był David Fincher. Tak, tak ten o którym myślicie: „Mank”, „Zodiak”, „Siedem”, „Podziemny krąg”. W teledysku możemy zobaczyć też innego aktora – Matta Dillona. Czy znanego z seriali, dość charakterystycznego aktora Jamesa Rebhorna.