Batman (1989) – mroczne miasto, a w nim Batman kontra Joker

Ostatnio przypomniałam sobie film Batman z 1989 roku w reżyserii Tima Burtona. To pierwsza ekranizacja komiksu w czasach współczesnych. Wiadomo wcześniej powstawały różne wersje przygód Batmana, ale to ta z 1989 roku była taką przełomową. Pamiętam zachwyty jakie wyrażano po jej powstaniu. Tim Burton za kamerą, futurystyczne scenografie rodem jak z Metropolis Fritza Langa. Muzyka. I oczywiście gwiazdorska obsada: Michael Keaton jako Batman, Jack Nicholson jako Joker, Kim Basinger jako Vicky Vale.  

Pamiętam, że oglądając film po raz pierwszy byłam nim zachwycona. Pomysł, realizacja super. Wiele osób mówiło, taki chuderlak Keaton w roli Batmana, nie to się nie sprawdzi. A dla mnie to się sprawdziło. Takie pokazanie, że wcale nie trzeba mieć wielkiej siły, aby zostać bohaterem. Fascynowała mnie scenografia, i cała ta mroczna atmosfera w jakiej film został zrealizowany. Ale czego innego spodziewać się po Burtonie? Do tego ta obsada aktorska. Wszystko zrobione perfekcyjnie.   

Tak było kiedyś, a teraz? 

Przyznam, że film mnie rozczarował. Owszem scenografia nadal robi wrażenie, efekty specjalne też. Ale pozostałe elementy już mniej. Całość filmu bardzo mi się dłużyła. Spokojnie można byłoby ją skrócić. Scenariusz miejscami się nie klei. Są wątki, które zostały rozpoczęte, ale jakoś tak nagle gdzieś giną. Do tego aktorzy. Tak, obsada świetna, ale nie ma chemii między bohaterami. Keaton, tak do końca nie wiadomo jakiego Batmana chciał stworzyć. Basinger, jako Vicky Vale, z pełnokrwistej bohaterki staje się takim ozdobnikiem. Nicholson i jego Joker, demoniczny jak zwykle, ale ciągle gra na tą samą nutę. Po połowie filmu jego demonizm już śmieszy, a nie przeraża. Tak samo żadnej chemii nie wyczuwa się w trakcie romansu, pomiędzy Keatonem i Basinger. A to jak łatwo i lekko przyjmuje ona, że jej ukochany jest Batmanem, to już szkoda mówić.  

Ogólnie dla mnie film nie przetrwał próby czasu. Fajnie sobie go odświeżyć, ale z drugiej strony trochę szkoda czasu.  

 

Batman (1989) Reż. Tim Burton, Zdjęcia: Roger Pratt, Muzyka: Danny Elfman, Występują: Michael Keaton, Jack Nicholson, Kim Basinger, Robert Wuhl, Billy Dee Williams, Jack Palance, Jerry Hall, Tracey Walter, Michael Gough.  

Zdjęcia: Warner Bros.

Podziel się:

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

piętnaście + 7 =