89 mm od Europy (1993) reż. Marcel Łoziński – recenzja

89 mm od Europy (1993) reż. Marcel Łoziński

Subiektywny Dziennik Filmowy. Dziś polecam film dokumentalny, a dokładniej coś z klasyki polskiego dokumentu – film Marcela Łozińskiego z 1993 roku „89 mm od Europy”. Brześć na granicy Polsko – Białoruskiej. To tam na stacji kolejowej białoruscy pracownicy musieli zmieniać koła w pociągach zmierzających do Europy i z Europy na teren dawnego ZSRR. Różnica w rozstawie szyn to tytułowe  89 mm. Surowy, nakręcony w czerni i bieli film pokazujący pracowników i ich pracę na białoruskiej kolei. Zmęczeni, znużeni czekają na przyjazd kolejnego pociągu, aby na odgłos megafonu pobudzić się do działania i pracy – wymiany kół w pociągach zmierzających do Europy. W latach 90. pasażerowie mogli już wychodzić z wagonów na czas zmiany kół. Mamy więc spacerującą Panią z pieskiem i małego chłopczyka zagadującego do jednego z robotników. Ci co nie chcieli wychodzić z wagonów zostawali w nich. Do zmiany kół wagony wraz z pasażerami były podnoszone na specjalnych dźwigach. Dlatego widzimy w filmie jak z okien jadący pociągiem pasażerowie, przyglądają się pracy kolejarzy.  Zestawienie szarości, zmęczenia ciężką pracą, z ciekawskimi spojrzeniami wypoczętych „ładnie” wyglądających zachodnich sąsiadów. Film świetnie prowadzony, świetnie zmontowany. Był polskim kandydatem do Oscara w kategorii krótkometrażowy film dokumentalny w 1994 roku. Polecam wszystkim miłośnikom dokumentów.

Film można obejrzeć na vod.pl i na ninateka.pl

Pozdrawiam

Gosia Stanek

Podziel się:

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

16 − pięć =